reklama
kategoria: Region
28 październik 2024

Pracuje już zespół analizujący wstrząsy i tąpania w kopalniach PGG

zdjęcie: Pracuje już zespół analizujący wstrząsy i tąpania w kopalniach PGG / v46083933
v46083933
Rozpoczął prace zespół analizujący wstrząsy i tąpania w kopalniach Polskiej Grupy Górniczej – wynika z informacji spółki. To reakcja na zdarzenia z ostatnich miesięcy, m.in. w kopalniach Wesoła i Rydułtowy, gdzie wskutek wstrząsów zginęło pięciu górników.
REKLAMA

O planach powołania zespołu mówił m.in. w połowie września br., na spotkaniu podsumowującym akcję ratowniczą w kopalni Rydułtowy z lipca br., prezes PGG Leszek Pietraszek.

„Polska Grupa Górnicza chce jak najlepiej przepracować to wszystko, co stało się wtedy w Rydułtowach. Na bieżąco analizujemy wszystkie zagrożenia związane z funkcjonowaniem naszych kopalń w tych trudnych miejscach, w których prowadzimy wydobycie. Powołamy już niebawem zespół z udziałem fachowców zewnętrznych po to, żeby jeszcze lepiej przewidywać zagrożenia, z którymi mamy do czynienia i jeszcze lepiej im zapobiegać" – deklarował we wrześniu Pietraszek.

Z informacji w serwisie internetowym PGG wynika, że zespół specjalistów z zakresu geomechaniki i geofizyki górniczej rozpoczął działalność w ub. tygodniu.

W skład zespołu powołanego uchwałą zarządu spółki weszli eksperci ds. sejsmologii górniczej i tąpań: naukowcy Głównego Instytutu Górnictwa – PIB, Politechniki Śląskiej, krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej oraz specjaliści PGG.

Ich zadaniem ma być ponowne zbadanie prawidłowości rozwiązań stosowanych przy eksploatacji w kopalniach PGG. Specjaliści mają spróbować też odpowiedzieć na pytanie, czy można zrobić coś więcej w zakresie m.in. używanych technik i prewencji tąpaniowej, aby chronić pracowników kopalń.

Jak mówił Pietraszek podczas inauguracji prac zespołu, spółka obserwuje wyraźny wzrost energii sejsmicznej, generowanej prowadzonymi robotami górniczymi, mimo prowadzenia prognoz stanu zagrożenia tąpaniami i szeroko pojętej profilaktyki.

„Zależy nam na obiektywnym zrozumieniu przyczyn. Chcemy, na ile to możliwe, lepiej przewidywać zdarzenia, które mają wpływ na funkcjonowanie naszych kopalń i zabezpieczać przed skutkami zdrowie i życie ludzi. Bezpieczeństwo pracowników zawsze jest dla nas najważniejsze i nigdy nie będziemy na nie szczędzić środków” – zaakcentował szef PGG.

Prezes Wyższego Urzędu Górniczego Piotr Litwa potwierdził trend, że częstotliwość silnych wstrząsów rośnie z głębokością i stopniem wyeksploatowania złóż. Wyraził nadzieję, że analizy specjalistów pomogą przeprojektować i skorygować eksploatację, aby stała się bezpieczniejsza. Jak dodał, spada akceptacja społeczna dla szkód górniczych i wstrząsów, a wypadki w kopalniach wpływają na wizerunek sektora.

Wiceprezes PGG ds. produkcji Marek Skuza zaproponował, aby pierwszym z obszarów, jakim przyjrzą się eksperci, była kopalnia Wesoła, ze względu na rozpoznanie tam aktywności sejsmicznej górotworu. Przewodniczący zespołu dr hab. inż. Sylwester Rajwa z GIG przyznał, że naukowe interpretacje przyczyn wstrząsów górniczych zmieniają się szybko, a kluczową rolę w ich ocenie odgrywa wieloletnie praktyczne doświadczenie – stąd naukowcy chcą korzystać z doświadczeń kopalnianych zespołów ds. tąpań.

„Zdajemy sobie sprawę, że niełatwo jest zmieniać projekt górniczy w trakcie eksploatacji. Wiadomo jednak, że niewielkie niekiedy zmiany technik, monitoringu, parametrów ścian wydobywczych, czasowej koordynacji robót, pozwalają istotnie mitygować ryzyko” – zasygnalizował Rajwa.

13 lipca br. uratowano 32-letniego sztygara oddziału elektrycznego uwięzionego przez ponad dwie doby po tąpnięciu w ruchu Rydułtowy kopalni ROW. Wstrząs nastąpił tam 11 lipca br. rano, 1150 metrów pod ziemią. W rejonie było 78 górników; 76 wycofano, kilkunastu z nich trafiło do szpitali. Tego samego dnia wieczorem przekazano informację o śmierci jednego górnika (osierocił on dwoje dzieci). Drugi został odnaleziony przez ratowników żywy, z niegroźnymi obrażeniami, po ponad dwóch dobach od zdarzenia.

Do ostatniego śmiertelnego wypadku wskutek wstrząsu w kopalni Mysłowice-Wesoła doszło 10 września 2024 r. 49-latek, który doznał w jego trakcie poważnego urazu głowy, trafił do szpitala. Zmarł trzy dni później, m.in. osieracając dziecko. Łącznie sześcioro dzieci osierocili też trzej górnicy, którzy zginęli w efekcie wcześniejszych wstrząsów w Wesołej, z 17 kwietnia i 14 maja br. (łącznie w tych dwóch wypadkach poszkodowanych zostało dziewięciu górników).(PAP)

mtb/ drag/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Kolbuszowa
8.5°C
wschód słońca: 07:26
zachód słońca: 15:33
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Kolbuszowie