Jak poinformowała PAP w piątek wieczorem Dominika Kopeć z zespołu prasowego podkarpackiej policji, na Podkarpaciu nie odnotowano poważniejszych wypadków związanych z trudnymi warunkami na drogach.
"Warunki na drogach regionu w piątek wieczorem są wymagające, odnotowaliśmy kilkadziesiąt kolizji, ale bez poważniejszych konsekwencji. Apelujemy do kierowców o ostrożność, bo pod śniegiem, który leży na jezdni, w wielu miejscach może znajdować się lód" – dodała.
W regionie wszystkie drogi krajowej i wojewódzkie są przejezdne. Jak wynika z informacji Podkarpackiego Zarządu Dróg w Rzeszowie, w rejonie Bieszczad, Lubaczowa, Jarosławia i Stalowej Woli może zalegać błoto pośniegowe. W całym regionie pada śnieg, a temperatura waha się od plus 1 stopnia do minus 3 stopni Celsjusza.
Jak powiedział PAP dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie Piotr Dziekan, w regionie obowiązują trzy ostrzeżenia IMGW.
Ostrzeżenie pierwszego stopnia przed oblodzeniem dotyczy większości powiatów w województwie. Natomiast ostrzeżenie, także pierwszego stopnia, przed intensywnymi opadami śniegu obejmuje powiaty bieszczadzki, brzozowski, jasielski, miasto Krosno, powiaty krośnieński, leski i sanocki. Dla tych powiatów, oprócz brzozowskiego, wydane zostało też trzecie ostrzeżenie IMGW - przed zawiejami śnieżnymi.
Na Podkarpaciu opady śniegu oraz porywisty wiatr mają występować całą noc z piątku na sobotę. (PAP)
Autor: Wojciech Huk
huk/ jann/