Kierowca lawety wiózł tiry; ukradł 165 litrów oleju napędowego
Jak poinformowała we wtorek st. sierż. Agnieszka Olszowy-Szydło, p.o. rzecznika Komendy Powiatowej Policji w Ropczycach, że mundurowi z Sędziszowa Małopolskiego dostali od świadka zgłoszenie o kradzieży paliwa z dwóch ciężarówek. Do przestępstwa doszło na terenie jednej ze stacji benzynowych w Ropczycach.
Pracownik firmy transportowej wiózł na lawecie dwa ciągniki siodłowe. Miał je dostarczyć do firmy działającej na terenie powiatu ropczycko-sędziszowskiego. "Włamał się do zbiorników z paliwem, a następnie upuścił olej napędowy. Jak później tłumaczył, nie miał zamiaru go sprzedać, tylko wykorzystać na własny użytek, bo jeździ dieslem. Mężczyzna przywłaszczył sobie około 165 litrów oleju napędowego" - relacjonuje rzeczniczka policji w Ropczycach.
Złodziej nakryty na gorącym uczynku próbował "załagodzić sprawę", ale świadka nie przekonały jego tłumaczenia. Kierowca lawety odjechał więc w kierunku miejsca rozładunku i tam został zatrzymany przez policjantów.
41-latek usłyszał zarzuty, za kradzież z włamaniem grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. (PAP)
autorka: Agnieszka Lipska
al/ jann/