32-latek pobił swojego kolegę, grozi mu 12 lat więzienia
Do pobicia doszło w sylwestrową noc, ale podkarpacka policja poinformowała o tym w piątek.
Jak ustalili policjanci, 45-letni mieszkaniec powiatu wyszkowskiego został zaatakowany przez jednego ze współpracowników, z którym prowadził montaż paneli fotowoltaicznych.
„Podczas spożywania alkoholu, pomiędzy mężczyznami doszło do kłótni. Agresywny napastnik sięgnął po szklaną butelkę i uderzał nią znajomego w głowę, bił go pięściami po całym ciele, po czym zabrał mu pieniądze” – podała policja.
Powiadomieni o zdarzeniu policjanci zatrzymali napastnika, jeszcze w tym samym dniu. Policjanci przesłuchali mężczyznę i przedstawili mu zarzut rozboju; odzyskali też większość gotówki.
Decyzją prokuratora, 32-latek został objęty policyjnym dozorem i zakazem opuszczenia kraju. Ma również zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym. Mężczyźnie grozi teraz do 12 lat pozbawienia wolności. (PAP)
Autor: Wojciech Huk
huk/ ann/