"Fuks 2" - nietypowa kontynuacja kultowej komedii sensacyjnej sprzed 25 lat
W czwartek, 11 stycznia, w Warszawie odbyła się uroczysta premiera "Fuksa 2" - kontynuacji kultowej polskiej komedii z lat 90. Wzięli w niej udział aktorzy, odtwórcy głównych ról m.in. Maciej Stuhr (Aleks Stawicki), Maciej Musiał (Maciek Stawicki), Paulina Gałązka (Anna Bychawska), Janusz Gajos (Mazur) oraz twórcy.
"Maciek jest bystrym i ogarniętym dwudziestolatkiem, choć pieniądze i samochód na randkę musi pożyczyć od taty. Jego ojciec w dniu osiemnastych urodzin odpalił ładunek wybuchowy, ukradł samochód, przyczynił się do rozbicia dwóch policyjnych radiowozów i 'stuknął na grubą kasę' szemranego biznesmena. Jednocześnie zdobył serce pięknej kobiety. Poprzeczkę zawiesił zatem wysoko, a już niedługo okaże się, czy syn odziedziczył po nim brawurowy charakter i skłonność do niebezpiecznych intryg. Wszystko to stanie się za sprawą randki, która połączy go z dwiema nieprzewidywalnymi kobietami i wciągnie w grę, której stawką jest wielka kasa i jeszcze większa miłość" - czytamy w opisie fabuły filmu "Fuks 2".
Maciek Stuhr pytany przez PAP.PL, jak to jest wrócić do swojej roli po tylu latach, odpowiedział, że "dziwnie". "To tak, jakby się w domu nie było 20 parę lat" - dodał.
Stuhr ocenił, że film komediowy daje możliwość "robienia sobie fajnych żartów z samego siebie". "I nie inaczej jest w tym przypadku" - dodał. "Podśmiewamy się trochę z tego, co czas robi z człowiekiem. Nawet z młodymi, przebojowymi, wesołymi chłopakami" - żartował.
"Ta kontynuacja jest nietypowa" - wyjaśnił aktor. "Minęło strasznie dużo czasu. Przyszedłem dziś na premierę z moją córką, której nie było jeszcze na świecie, podczas premiery pierwszej części filmu. Sytuacja i kontynuacja zupełnie nietypowa" - podkreślił aktor.
Jak dodał, z kilkudziesięciu filmów, które nakręcił, "Fuks" chyba był pokazywany w telewizji najczęściej. "To jest film, który się dobrze 'czuje' i sprawdza w telewizji. Myślę, że telewidzowie go bardzo lubią" - mówił Stuhr. Jego zdaniem, dla pokolenia, które obecnie chodzi do kin, "Fuks 2" będzie filmem w "pewnym sensie niezależnym".
Maciej Musiał przyznał w rozmowie z PAP.PL, że jako największe wyzwanie przy produkcji "Fuksa 2" postrzegał udział w nim Macieja Stuhra. "Starałem się nie stresować. (…) Wychowałem się na jego filmach" - mówił. Jego zdaniem "Fuks 2" mocno różni się od pierwszej części filmu. "To jest zupełnie inny film. Z pewnymi elementami sentymentalnymi" - mówił. "Nawet Maciej Dutkiewicz zastanawiał się, czy go inaczej nie nazwać. Cała historia jest osobna. Co prawda jest kilku bohaterów z pierwszej części. Ale jedynka opiera się na takiej relacji ojca z synem, że oni się nie lubią, a tutaj rzeczywiście jest taka przyjaźń, życzliwość i czułość, więc myślę, że to jest takie wyjątkowe i fajne" - ocenił.
Paulina Gałązka powiedziała PAP.PL, że w trakcie przygotowań do swojej roli inspirowała się rolą Soni (Agnieszki Krukówny) z pierwszej części filmu. "Było to wyzwanie, ponieważ uważam, że kreacja Agnieszki ma tony uroku. Myślę, że to właśnie było ważne w Annie, w mojej postaci, aby była ona nie tylko cwaniarą, ale żeby miała też w sobie bardzo dużo uroku" - dodała.
Gałązka oceniła, że "reżyser i scenarzysta zapewnili pewnego rodzaju ciągłość". "Pewne elementy 'Fuksa 2' łączą się z pierwszą częścią. Przede wszystkim to, że 'niedaleko pada jabłko od jabłoni'" - podsumowała aktorka.
Pierwszy "Fuks" trafił do kin w 1999 roku i stał się przepustką do kariery dla nieznanego jeszcze Macieja Stuhra. To po występie w tej produkcji dostał główne role w takich kultowych dziś filmach jak "Chłopaki nie płaczą", "Poranek Kojota" czy "Testosteron".
Film "Fuks 2" można oglądać w kinach od 12 stycznia. (PAP)
Materiał wideo dostępny na: https://wideo.pap.pl/videos/71237/ oraz na PAP.PL: https://www.pap.pl/aktualnosci/druga-czesc-kultowej-komedii-sensacyjnej-sprzed-25-lat-nietypowa-kontynuacja-nasze
Autorka: Katarzyna Herbut
kh/ pat/